środa, 25 lipca 2012

Problemy z internetem+JAPOŃSKI


Wybaczcie, że między czasem dodawania kolejnych notek są tak długie przerwy, ale internet mi szwankuje. Piszę dla Was notkę, piszę, aż tu nagle hyc – INTERNETU NIE MA. Odłączam się od WiFi domowego i podłączam ponownie. Hurra! Jest połączenie! Ale, ale – nie zdążam nawet odświeżyć strony z jakże wspaniałym komunikatem o ‘niedostępności strony internetowej’, a już po raz kolejny tracę połączenie. Dodam jeszcze, że siedzę w tym samym pokoju, co rourter…

Dobrze, nie będę się już nad sobą użalać, tylko napiszę Wam może nieco więcej o moich zainteresowaniach.
Na pierwszy ogień pójdzie Japonia i wszystko, co z nią związane.
Zamiłowanie do Kraju Kwitnącej Wiśni wzięło się u mnie właściwie nie wiem skąd… Hmm, pośrednio przyczyniło się do tego to, że koleżanka na imprezi z nocowaniem zostawiła u mnie w domu mangę. Gdy zadzwoniłam, aby ją uświadomić o zgubie, powiedziała, że przez najbliższy tydzień nie będzie jej w szkole przez najbliższy tydzień. W tym czasie przeczytałam mangę i zaintrygowały mnie dziwne znaczki, które dało się gdzieniegdzie zauważyć. Domyśliłam się, że to japońskie pismo.Tak rozpoczęła się moja przygoda z językiem japońskim – te ‘krzaczki’ tak mnie zaciekawily, że zaczęłam naukę od razu – z internetowego kursu BENKYO, jednak po krótkim czasie zaczęłam zauważać w nim błędy, niedopowiedzenie czy braki. Przeniosłam się na kurs ze strony japonka.pl i polecam go teraz wszystkim ^3^
                                Wasza Vanilia

O reszcie napiszę później, bo internet znowu znika i się pojawia, niestety częściej znika ._.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz