wtorek, 14 sierpnia 2012

Zestawy ^3^

Proszę o fajnowanie!!! julka144 - Profil - Allani.pl
Poniżej przedstawiam kilka zestawów, które tworzę na stronie allani.pl








Podobają Wam się?
Proszę o fajnowanie!!! julka144 - Profil - Allani.pl

Po powrocie.

Cześć, kochani!
Około 22.00 w piątek wróciłam do Warszawy, a cały wczorajszy dzień odsypiałam
^^

Mojemu powrotowi towarzyszył dziwny, głęboki smutek, który odczuwałam.
Przez tydzień byłam we Włoszech, pięknych, wesołych, gdzie ludzie mimo kryzysu są wiecznie uśmiechnięci i sympatyczni, a powróciłam do stolicy Polski, która w porównaniu wydaje mi się nudna, o niektórych mieszkańcach już nawet nie wspomnę...
Słowem - gwałtownie zostałam przywrócona do rzeczywistości, co trochę mnie dołuje.
Widać różnicę między tymi dwoma nacjami już na pierwszy rzut oka.
Głównie pogoda - w cieniu termometr we Włoszech NIGDY nie pokazywał mniej niż 35 stopni, lecz żeby uzyskać temperaturę odczuwalną, należy dodać jakieś siedem, osiem stopni, a w wytrzymywaniu upałów nie pomagało to, że dziennie przechodziliśmy po kilkanaście kilometrów w słońcu i to często tak zwanym muzealnym kroczkiem - powolnym dreptaniem z powodu takiej liczby ludzi, że ciężko nawet ruszyć ręką, a co dopiero iść. Wbrew pozorom coś takiego męczy o wiele bardziej, niż nie jeden marsz.
Przynajmniej się opaliłam...
Cóż, we Włoszech nie było takich upałów od 250 lat, a w Polsce jest tak zimno, że siedzę pod kocem w dwóch swetrach i dygocę z zimna,



Codziennie, zaczynając od jutra będę publikowała kolejne zapiski z mojego dziennika, myślę, że będziecie to z ciekawością czytać. Nie zabraknie zdjęć, outfitów, i oczywiście gór rzeczy, które kupiłam (zakupoholizm). 
                                               Wasza  Vana

piątek, 3 sierpnia 2012

Pożegnania czas.

Dzisiaj jest mój ostatni dzień w Wa-wie, jutro o 7.00 wyjeżdżam.
Czekam więc na mamę, żeby pomogła mi się spakować (walizka chyba zmalała, może w praniu :c)
Potem pójdziemy do Bomi, takiego malutkiego supermarketu nieopodal mojego domu, aby kupić jedzenie na podróż.
Co do podróży, to jedziemy autokarem, bo mama bardzo źle znosi loty samolotami, a droga autokarem przez Czechy i Austrię zajmie dzień i noc, więc życzcie mi proszę powodzenia w wytrzymaniu tego koszmaru ._. 
Z pewnością po powrocie wstawię na bloga zdjęcia Wenecji, Asyżu, Florencji, Rzymu i oczywiście Watykanu ^3^ Nie zabraknie również fotek z podróży :DD
Jest możliwe, że we Włoszech wstawię jedną lub dwie notki, więc zaglądajcie na bloga ^^

Trzymajcie się podczas mojej nieobecności,
                                                                              Wasza Vanilia

czwartek, 2 sierpnia 2012

Po WYMUSZONEJ przerwie

Przepraszam za lukę w publikowaniu postów, ale przez kilka dni całkowicie nie miałam dostępu do internetu. Teraz jednak już wszystko jest w porządku.
Od jakieś godziny mój pokój już jest malowany, nie mogę się doczekać efektu końcowego.
Siedzę sobie w salonie, oglądając mecz siatki plażowej i tak sobie myślę, że chyba Polacy wrócą z Londynu z jednym medalem - srebrnym, Sylwii Bogackiej. 
Agnieszka Radwańska z niewiadomych powodów ma wyjątkowego pecha na tych igrzyskach. Niby jest ta cała 'klątwa chorążego', ale ja myślę, że tak naprawdę wszystko sprowadza się do psychiki. No, może większość.
Najchętniej oglądam te różne gimnastyki i szermierkę. Lekkoatletyka, bo niezwykle to wygląda, a szermierka po pięciu latach trenowania jej na zawsze pozostanie w moim sercu ^3^


Oprócz tego... Wczoraj  byłam na cmentarzu, z okazji pierwszego sierpnia.
Przeraziło mnie, że podczas godziny 'W' większość ludzi w ogóle nie wiedziała, o co chodzi lub totalnie ignorowała. Ci ludzie ginęli walcząc o naszą ojczyznę, w której żyjemy i straszny jest wg mnie fakt, że naprawdę duża liczba osób nie zdaje sobie z tego sprawy / olewa to. 


Jarają Was igrzyska? Jakie dziedziny sportu najchętniej oglądacie? Uczciliście jakoś pamięć poległych w  Powstaniu Warszawskim?
                                                   Wasza Vanilia